Gościem sceny ZAUŁEK, w piątkowy wieczór 17 lutego 2012 roku, był znany i do dzisiaj lubiany kompozytor, poeta, animator kultury, założyciel zespołu „Nasza Basia Kochana” Jerzy Filar, któremu na estradzie towarzyszył multiinstrumentalista Florian Ciborowski.
W balladowy nastrój wprowadził publiczność gospodarz i założyciel sceny ZAUŁEK Wojtek Gęsicki, który zaśpiewał, po raz pierwszy w Nowym Dworze Mazowieckim trzy swoje nowe utwory, które zostały bardzo gorąco przyjęte przez publiczność.
Występ gościa rozpoczął się od pięknej i bardzo znanej piosenki, napisanej dla Grażyny Łobaszewskiej, Za szybą. A potem już popłynęło. Niezniszczalna Samba Sikoreczka, Kiedy wstajesz lewa nogą, Babie Lato, Jola Ola, Listopady liści, Góry moje Mój stary Star. Koncert przebiegał w „rodzinnej” atmosferze, albowiem Jurek Filar nawiązuje doskonały kontakt z publicznością, błyskawicznie likwidując barierę między sceną a widownią. Liczne opowieści i anegdoty, w tym w dużej części z życia górali, jako że sam pochodzi z Zakopanego dostarczały dodatkowej porcji dobrego humoru i zabawy. Jak zwykle aktywna nowodworska publiczność ochoczo korzystała z zaproszenia i razem z artystą śpiewała, dobrze znane jej refreny piosenek. Spotkanie z Jurkiem Filarem dla dużej części widzów stanowiło powrót do czasów młodości, na szlaki turystyczne, rajdy, biwaki, do pierwszych ważnych znajomości, trwałych przyjaźni. Dobrze, że Jurek jest w dobrej formie i wciąż śpiewa stare wciąż młode piosenki, i że pisze nowe piękne utwory. A my potrzebujemy „krainy łagodności” i będziemy jej potrzebowali coraz bardziej. Wspólne śpiewanie w Nowodworskim Ośrodku Kultury trwało blisko dwie godziny. Publiczność opuszczała ośrodek z zapasem dobrej energii i we wspaniałych humorach.