Podczas III Biesiady Rozśpiewanych Narodów,09 lipca 2011 roku,po raz pierwszy zorganizowanej na dziedzińcu Nowodworskiego Ośrodka Kultury przy ulicy Paderewskiego 1A w Nowym Dworze Mazowieckim, gościliśmy znakomitych wykonawców.
W pierwszej części koncertu, w swoich największych przebojach, przed nowodworską publicznością wystąpiła legendarna grupa skifflowa NO TO CO. Zbigniew Brzeziński,Jerzy Rybiński,Jan Stefanek,Aleksander Kawecki wspomagani przez Michała Makulskiego zademonstrowali znakomitą formę muzyczną. Występ zespołu prowadzony z wielką swadą przez Aleksandra Kaweckiego został bardzo gorąco przyjęty przez mieszkańców naszego miasta.Ta część koncertu dedykowana była nieco starszym sympatykom dobrej muzyki i nawiązywała do ich "szczenięcych lat", ale tego wieczora, nie było mowy o nastroju melancholii i wspominek. Znane od wielu dziesiątek lat przeboje zespołu NO TO CO wciąż bawią i cieszą. Publiczność wraz z zespołem śpiewała piosenki: Straż Ogniowa,Ach Franka Franka,Gdy byłem chłopcem chciałem być żołnierzem,Po ten kwiat czerwony i wiele innych,a muzykom dała odpocząć dopiero po ponad godzinnym występie i podwójnym bisie.
Druga część koncertu to już twórczość muzyków młodego pokolenia. Jan Trebunia-Tutka wraz z zespołem i gościnnie występującą Hanką Trebunia-Wyrostek, zaśpiewał utwory ze swojej najnowszej płyty "Góry w sercu". Zespół wykonał kilkanaście piosenek, do których większość tekstów i muzyki napisał Mirosław Kowalik (basista zespołu Raz Dwa Trzy) a aranżacje przygotował Marcin Pospieszalski. Teksty Mirosława Kowalika opowiadały o sprawach najbliższych ludziom; o miłości uczciwości, przyjaźni. Okazały się one spójne z filozofią górali i w efekcie zostały przetłumaczone na gwarę góralską i zabrzmiały głosem Jana Trebunia-Tutki."... Jan mógłby głosem spowodować lawinę, ale tutaj, śpiewając, nadaje mocy prostym i mądrym myślom zawartym w tekstach: jak wspinać się w życiu, żeby nie upaść, kogo wybierać jako towarzysza drogi, czyich rad słuchać wędrując przez życie..." Klasyczny skład kapeli góralskiej wzbogacony o bębny, sekcję dętą, swojsko brzmiąca muzyka wzbogacona o meksykańskie rytmy i bałkańskie brzmienie, i na tym tle nieco nostalgiczny śpiew Jana Trebunia-Tutki,uzupełniany bardzo mocną wokalizą pozostałych muzyków, dało niesamowity efekt artystyczny.Koncert zespołu był bardzo mocnym przeżyciem estetycznym i artystycznym i niewątpliwie na długo pozostanie w pamięci nowodworzan.