Ferie z NOK-iem 2007 rozpoczęły się od wyjazdu, w dniu 29.01., dzieci a basen do Sochaczewa.Pogoda paskudna, ale przecież jedziemy na basen.Pogoda zatem nie jest aż tak ważna. Stał się cud - pochmurny,deszczowy poranek przekształcił się w przepiękny, słoneczny dzień.Przyjemnie jest wracać do domu po wodnych harcach na basenie.

30.01.07.- pogoda całkiem znośna, nie ma słońca, ale także zbyt dużego mrozu i nie pada śnieg ani deszcz. To bardzo ważne bo jedziemy na lodowisko. Jedziemy - w autokarze bardzo ciepło.Dojechaliśmy. Kolejka po odbiór łyżew i na lód. Jest fajnie,ciekawe na ile starczy nam kondycji. Starczyło na niezbyt długo. Pierwsi łyżwiarze mieli dosyć jazdy już po 20 minutach, ale większość wytrzymała ponad godzinę. Szkoda, że tafla nie była dostatecznie odśnieżona, bo zalegający śnieg utrudniał łyzwiarskie ewolucje.Ale to wszystko pestka - przed nami przecież wizyta w Mc Donaldzie.Tam odzyskamy utracone kalorie.

Od naszej ostatniej wizyty na stronie internetowej upłynęło kilka dni. W tym czasie byliśmy juz dwa razy na basenie - (31.01, i 05.02.)jak zwykle było bardzo przyjemnie,czynne są wszystkie urządzenia rekreacyjne 9 w tym obydwie rury) i nie ma specjalnego tłoku.

W ubiegły czwartek ( 01.02. )zaplanowaliśmy wyjazd do Granicy na kulig i ognisko.Niestety w nocy cały czas padał deszcz, zrobiło się ciepło i wiał bardzo silny wiatr. Mimo wszystko pojechaliśmy do Granicy. Nie dało się pojeździć ani saniami, ani wozami. Ale zwiedziliśmy Muzeum Kampinoskiego Parku Narodowego i spędziliśmy trochę czasu przy ognisku.

02.02. byliśmy w kinie na "Arturze i Minimkach " i jak zwykle podczas pobytu w Warszawie w Mc Donaldzie.

Dzisiaj we wtorek 06.02. pojechaliśmy na lodowisko - nareszcie pogoda nam sprzyjała było ciepło i nie padało. Spędziliśmy miłe chwile na aktywnym wypoczynku, ale potem niestety wyrównanie utraconych kalorii - wiecie gdzie? Tak jest w Mc Donaldzie. Było fajnie i czas zleciał bardzo szybko.

Jutro ( 07.02.07 )wyjazd do teatru. Przypominamy, nie o godzinie 9.30, ale o godzinie 9.00. Do zobaczenia przy autokarze.

Wróciliśmy z teatru Lalka - spektakl "Złotowłosa" był bardzo ciekawy.Dorośli także mogliby się z niego wiele nauczyć.Po spektaklu aktorzy, w bardzo ciekawej, relaksującej formie opowiedzieli o historii sztuki teatralnej. Zdradzili także kilka sztuczek wykorzystywanych podczas realizacji spektaklu teatralnego. Jutro ( 08.02.07. ) basen.

08 lutego po raz ostatni, podczas ferii, byliśmy na basenie. jak zawsze było fajnie i mokro.

09.02.07. w piątek obejrzeliśmy film " Eragon " i jak zwykle pobyt w Warszawie zakończyliśmy wizytą w Mc Donaldzie.

10.02.207 r. ostatni dzień ferii - w szkole podstawowej nr 5 z najmłodszymi mieszkańcami Nowego Dworu Mazowieckiego spotkała się Pipi i jej przyjaciel Łukaszek. Przez dwie godziny trwała wspaniała zabawa z licznymi konkursami, w których aktywie uczestniczyły nie tylko dzieci, ale także ich opiekunowie: babcie,mamy,tatusiowie.