W piątkowy wieczór (19.04.2024) w Kasynie Oficerskim odbył się koncert zespołu Made in Warsaw, który stanowił hołd dla legendarnego albumu „Perfect Strangers” Deep Purple obchodzącego 40-lecie. Koncert był fantastycznym wydarzeniem dla fanów muzyki rockowej.
Na scenie gościnnie pojawiło się kilku wybitnych artystów, w tym legendarny Jurek Styczyński z zespołu Dżem, Aneta Kłosowska, Ula Fryzka oraz Sylwester Domański. Zespół wystąpił w składzie: Łukasz Jakubowicz – klawisze, Urszula Kądziela – wokal, Dariusz Goc – gitara basowa, Przemysław Nalazek – perkusja, Dawid Pięta – gitara.
Podczas ponad dwugodzinnego koncertu Made in Warsaw nie tylko odtworzył największe przeboje z „Perfect Strangers”, ale także zaprezentował szeroki wybór utworów z dorobku Deep Purple, sięgając od ich początków w latach 60. po nieśmiertelne hity jak „Smoke on the Water” i „Black Night”.
Publiczność była zachwycona energią i talentem wykonawców. Atmosfera była niesamowita! To był prawdziwy hołd dla muzyki rockowej i niezapomniana uczta dla wszystkich obecnych. Artyści zostali nagrodzeni brawami na stojąco.
W piątkowy wieczór (19.04.2024) w Kasynie Oficerskim odbył się koncert zespołu Made in Warsaw, który stanowił hołd dla legendarnego albumu „Perfect Strangers” Deep Purple obchodzącego 40-lecie. Koncert był fantastycznym wydarzeniem dla fanów muzyki rockowej.
Na scenie gościnnie pojawiło się kilku wybitnych artystów, w tym legendarny Jurek Styczyński z zespołu Dżem, Aneta Kłosowska, Ula Fryzka oraz Sylwester Domański. Zespół wystąpił w składzie: Łukasz Jakubowicz – klawisze, Urszula Kądziela – wokal, Dariusz Goc – gitara basowa, Przemysław Nalazek – perkusja, Dawid Pięta – gitara.
Podczas ponad dwugodzinnego koncertu Made in Warsaw nie tylko odtworzył największe przeboje z „Perfect Strangers”, ale także zaprezentował szeroki wybór utworów z dorobku Deep Purple, sięgając od ich początków w latach 60. po nieśmiertelne hity jak „Smoke on the Water” i „Black Night”.
Publiczność była zachwycona energią i talentem wykonawców. Atmosfera była niesamowita! To był prawdziwy hołd dla muzyki rockowej i niezapomniana uczta dla wszystkich obecnych. Artyści zostali nagrodzeni brawami na stojąco.