04 czerwca 2011 r. do Nowodworskiego Ośrodka Kultury przybyła delegacja z innej planety.
Kosmici okazali się bardzo przyjaźni gdyż z napotkanymi Ziemianami chcieli się po prostu pobawić. Na początku było dość ciężko,bo Ziemianie byli troszeczkę jakby stremowani, ale kiedy pierwsze "lody zostały przełamane" zabawa ruszyła na całego.Ruszyły więc korowody,konkursy,zabawy ruchowe i sprawnościowe.Zrobiło się bardzo ciekawie bo do Kosmitów przyłączyli sie także Cyrkowcy i Alpiniści, co prawda nikt nie wiedział z jakiej przybyli planety, ale tak naprawdę nikt ich o to nie pytał. Najważniejsze,że przywieźli ze sobą kolejne atrakcje.Do zabawy przyłączyli się także nieco stasi Ziemianie, którzy do tej pory obserwowali wszystko z boku.Niektórzy dla niepoznaki malowali sobie twarze,odważniejsi wspinali się po skrzynkach w górę - jak najwyżej,inni próbowali chodzić po linie,a jeszcze inni zgłębić istotę bańki mydlanej, astronauci próbowali dostać się na inną planetę odbijając się od specjalnie dla nich ustawionej trampoliny. Starsi z młodszymi Ziemianami próbowali ślizgu na trawie wykorzystując do tego wieloosobowe kosmiczne narty.W super zabawie nie przeszkodziło nawet bardzo silnie świecące, z zazdrości, Słońce.Zabawa z Kosmitami trwałaby pewnie do wieczora, ale zmęczenie wzięło górę,nie pomógł bufet ze środkami "energetyzującymi" i z głębokim żalem po kilku godzinach wspaniałej zabawy Ziemianie udali się na zasłużony odpoczynek.